Do jednych, tych tzw. dzikich, pospolitych się strzela – na pieczyste, a na inne – te rzadziej występujące, wpisane na listę zwierząt zagrożonych – chucha się i dmucha. Ale, są też i takie kaczki, które mimo iż wpisano je na ów listę, widnieją jednocześnie też na tej: zwierząt łownych. Paradoks! Głowienki. Jeszcze w latach 80-90 w Polsce żyło około 30 tysięcy par tych kaczek. Obecnie – szacuje się, że od 2 – 6 tysięcy. I pomijając nawet fakt, że do głowienek strzela się przez pięć miesięcy w roku, to sezon łowiecki na nie zaczyna się już od połowy sierpnia, czyli akurat wtedy gdy część z kaczych rodzin tego gatunku jest jeszcze w trakcie prowadzania młodych! A to już niedorzeczność! Piotrek