Bardzo towarzyski ptaszek

W książkach jest napisane, że piegża to bardzo towarzyski ptaszek, nie boi się ludzi i licznie występuje w miastach. Ale odkąd tylko sięgam pamięcią – a interesuję się życiem ptaków przeszło dwadzieścia lat – to piegża jakoś nigdy jeszcze nie zaszczyciła mnie swoją obecnością. Po prostu do nas, do Polski, wraca ona z zimowisk bardzo późno, bo dopiero pod koniec kwietnia, a już w sierpniu zbiera się do odlotu. Jest krótko. I to dlatego najwidoczniej nie miałem jeszcze okazji poznać jej osobiście. Ale w tym roku coś się w przyrodzie zmieniło i proszę: zdecydowała się przylecieć wcześniej. Wbrew temu, co podają książki, uważam, że do piegży trzeba jednak mieć sporo szczęścia! Od teraz, mimo jej wybarwienia piórek (ktoś mógłby powiedzieć, że niezbyt urodziwego) piegża to dla mnie najładniejszy gatunek spośród wszystkich ptaków! Jest ładniejsza nawet od tych wszystkich z Bóg wie jak kolorowymi piórkami. Piotrek